welcome to
Yellowlair Oats



#1 (08.05.2016, 03:40 )

Jeżeli przewidujesz dłuższą nieobecność, zgłoszenie jej jest mile widziane.
#2 (01.06.2016, 23:01 )

No o ja pierwsza. D: Mam aktualnie szansę na zaliczenie matmy i chciałabym spróbować zdać. Dlatego przepraszam, ale nie dam rady dorównać długością posta, więc wolę przeczekać i wrócić za jakiś czas. Bo wrócę na sto procent, tylko nie znam dokładnej daty. Absolutny max to 17 czerwca, ale pewnie pojawię się wcześniej. Przy mnie na fabule nikogo tyle trzymać nie będę, ale jak już będę umiała znowu napisać składnego posta, chcę dalej toczyć z wami fabułę <3

PS. Może nie będzie tak źle, bo jednak znajduję czas i siłę, żeby cokolwiek pisać, więc będę. Może mi się tylko zdarzyć dzień przerwy co jakiś czas.
[Obrazek: tumblr_nl4vx421iZ1upo8cqo6_250.gif]
#3 (03.06.2016, 17:42 )
live fast, die young

No i się zaczęło. Sesja, egzaminy, zaliczenia i płacz nad notatkami. W tym semestrze sesję mam dość lekką, więc mam nadzieję, że uda mi się wszystko zaliczyć w miarę szybko i sprawnie, ale na forum czasu zbyt wiele mieć nie będę przez najbliższe dni. Myślę, że może mnie nie być albo będę rzadko przez najbliższe półtora tygodnia. Przepraszam osoby, które zablokuję przez to w tematach, ale siła wyższa :(

Yvonne, Dylan i Katacuschee
#4 (06.06.2016, 08:59 )

Mnie też dopadła sesja. Myślę, że najgorszy okres zaliczeń potrwa u mnie około tydzień, przy pechu dwa. Teraz piszę tylko Faustem i postaram się dalej pisać regularnie tam, gdzie jego obecność jest niezbędna. Tam, gdzie można go pominąć w kolejce, raczej nie spodziewajcie się moich postów. Przepraszam osoby, które są zmuszone czekać, a zwłaszcza Alishię i Raelyn, która czeka na psiaka. Teraz nie dam rady stworzyć porządnej KP, więc to się trochę przedłuży :(
#5 (30.06.2016, 16:32 )
live fast, die young

Przebywam aktualnie nad morzem :D Będę zaglądać na pewno, ale trochę mniej regularnie przez najbliżśze dwa tygodnie.

Yvonne, Dylan, Cusch
#6 (01.11.2016, 00:28 )
Kobieta - żona, przyjaciółka, kochanka, matka i sportowiec w 1!

Ostatnio jest mnie bardzo mało na forum i powinnam zrobić to już dawno, ale dopiero teraz spieszę z wyjaśnieniami.
Niestety aktualnie mam bardzo napięte plany na każdy dzień, bowiem robię ostatni rok studiów, dziennie, co wiąże się z pisaniem pracy magisterskiej, a moja uczelnia wcale nie zamierza mi w tym ulżyć umniejszeniem liczby zajęć, a więc mam sporo pracy. Ponadto pracuję, od wtorku do soboty włącznie, co skutkuje tym, że od rana siedzę na zajęciach, a później biegiem zasuwam do pracy, w której wiecznie stoję i gadam od 4 do 6 godzin dziennie. Wracam do domu zwykle przed 21 i jedyne, na co mam czas i ochotę, to zjeść coś, bo nie mam na to czasu w pracy, wykąpać się, bo moja praca do czystych nie należy oraz posiedzieć choć marną godzinę z ojcem i narzeczonym, by w końcu położyć się spać i od nowa powyższy scenariusz powtórzyć. Aha, no i wspaniałomyślnie jedna z moich wykładowczyń katuje mnie i koleżanki cotygodniowymi zadaniami, więc jeszcze na to tracę mój czas. Jak widzicie, na pisanie magisterki czasu mi już nie starcza, nie wspominając już o moich własnych potrzebach poza tymi podstawowymi, dlatego zwykle mnie nie ma. Jeśli mam wolną chwilę, to piszę pracę magisterską modląc się, by mój promotor w końcu nie dopełnił myśli, jakimi ciska we mnie wściekłym spojrzeniem i nie udusił mnie przy kolejnej okazji, kiedy mówię, że pierwszy rozdział jest rozgrzebany w toku nanoszenia poprawek, a drugi się pisze w tempie zawrotnym niczym bieg ślimaka. On przy mnie to demon z piekła rodem X.X
W każdym razie - dopóki w jakiś dziwny sposób, może cudem, uda mi się w końcu nadgonić to, co powinnam i zrobić wszystko, z czym zalegam, to wrócę do gry i od razu o tym powiadomię. Na razie nie mam jak tego robić, bo czasu na sen i potrzeby fizjologiczne by już mi zabrakło :/
Przepraszam jeszcze raz za to, że nie napisałam o tym wcześniej.
Ela
#7 (23.12.2016, 16:10 )
live fast, die young

Święta, święta! <3 Na okres świąteczny najprawdopodobniej zniknę, bo mam w tym roku duużą rodzinną Wigilię, która oznacza wiele radości, ale też obowiązków i pracy. Postaram się wejść już po Bożym Narodzeniu, ale niczego nie obiecuję i możliwe, że zobaczymy się dopiero po Nowym Roku.
Wesołych Świąt! <3

Yvonne, Dylan & Cusch
#8 (07.01.2017, 21:03 )

Zbliża się sesja zimowa i już od ostatniego tygodnia mam sporo zaliczeń i w plecy pracę nad licencjatem. Chcę uwinąć się z zaliczeniami jak najszybciej, żeby mieć wolny czas podczas sesji poprawkowej, więc będzie mnie dużo mniej. Na pewno będę w weekendy, ale na tygodniu może być różnie.

Faust, Ethan & Myrelle
#9 (09.01.2017, 23:10 )

Nadchodzi sesja przyszłej pielęgniarki...Już teraz mam nauki tyle, że nie wiem w co włożyć ręce i jest mnie mniej niż normalnie. Postaram się zaglądać w miarę regularnie, ale nie dam rady być codziennie jak zwykle. Pewnie ten czas utrzyma się do lutego. Przepraszam osoby, które przyblokuję :<
#10 (21.03.2017, 01:53 )
I'm a sell out sensation with a nasty reputation

Jak pewnie większość z was wie postanowiliśmy się z mężem znów rozmnożyć. Jutro udaję się do szpitala i urodzę na dniach, więc przez najbliższe tygodnie na pewno będzie mnie dużo mniej. Nie zniknę całkiem, bo jak to ja, uzależniona jestem xD Ale na pewno czasu na forum będę mieć mniej, szczególnie w ciągu najbliższego miesiąca. Dziś postaram się nadrobić wszystkie odpisy, ale osoby, z którymi piszę, muszą niestety uzbroić się w cierpliwość, bo będę mieć znacznie mniej wolnego czasu i pewnie jego 90% poświęcę jak zawsze na Jamesa. Dlatego jeśli ktoś nie chce czekać, to nie poczuję się obrażona, gdy opuści temat. Prosiłabym was też o zgłaszanie się z wszelkimi sprawami administracyjnymi do Terence'a albo ewentualnie do Lauren, bo na moją odpowiedź możecie być zmuszeni długo czekać.

James & Co.
.





Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości